Wiedźmini w Perfect World
podoba mi się mam tylko 1 uwagę - no może 2:
1. Dlaczego to takie krótkie?
2. Dlaczego tak rzadko?
Wielkie, wielkie chylenie czoła
Ostatnio edytowany przez kazim (2009-10-06 10:36:42)
Offline
Pawcio, nasza fabuła gildii rośnie w Twoich opowiadaniach. Bardzo mi się podoba, chyba za szybko czytam, że później wracam jeszcze raz, lub tak wciąga że nie wiem kiedy, a już kończy się Gratulki!
Offline
Wiedźmin
Dziękuję za słowa uznania wam wszystkim Mam nadzieję, że kolejne części będą wam równie mocno odpowiadać. Wasze pochwały są dla mnie silną motywacją do dalszego tworzenia Jeszcze raz wielkie dzięki
Offline
cóż nie czas na wilekie słowa - ale zasłużyłeś na wszystkie pochwały jakie tu czytasz - jestem zapalonym czytelnikiem - Twoje opowiadania czyta się rewelacyjnie - duży Szacun
Offline
zdecydowanie zgadzam się z Alą, twoje opowiadania można czytac po 3 razy i dalej są tak samo niesamowite jak za pierwszym razem.
o jej.... biedny Crivo zostal aresztowany... jak on sie z tego wyplącze
podziwiam Cie za każdym razem jak czytam Twoje opowiadania... no niesamawite....
Offline
4 cześć jakoś się rozkręciłeś i coraz częściej piszesz i coraz wiecej.
bardzo mi się podobały retrospekcje... zdziwiłam się widząc Ariellę w opowiadaniu... tylko czemu zabiłeś mojego ukochanego?... jak mogłeś... aczkolwiek ciesze się bo to fajny wątek.. skoro brat Arielli jest elfem to ona tez... a powinna być bestiołakiem
w każdym bądź razie z przyjemnością przeczytałam po kilku nieprzespanych nocach i mimo ogólnego zmeczenia z zapartym tchem śledziłam bieg wydarzeń
ciesze się że je piszesz bo jest naprawde warte uwagi
pozdrawiam
Offline
Ja cem jesce - Ja cem jesce
Dobra robota ale czemu ja taki uległy i dałem się pojmać? A już wiem - nie miałem jeszcze Wingspan na 10 lvl to nie obyło by się bez ofiar
Dobra już na serio - strasznie mnie ciekawi dalszy los bohaterów - czyta się super.
Offline
Wiedźmin
Słusznie Ariello zauważyłaś i to pokrewieństwo było celowe Niestety więcej wyjaśnień w tej sprawie nie zdradzę Przynajmniej narazie
Offline
nareszcie mialam chwile czsu zeby przeczytac czec 5, nie bede sie po kazdej czesci powtarzac i chwalic Cie pod niebiosa Vilquor, tylko powiem ze scena z Tobą i Laerathia byla najfajniejsza no i jescze ze Słodką
Offline