Byłam dumna z Wiedźminów, jak pewnego wieczoru wpadliśmy na pomysł przy expie x 2, by ruszyć na FCC.
Mimo niskich lvli, drużyna sobie świetnie poradziła Ja jednak miałam wątpliwości przy bosie gdzie daje debufy i zabiera życie, ale z Madkiem i Hatkiem dałam radę go wytankować, co uważam za ogromny sukces jako Archerka Mój mąż z gry, spisał się cudownie, a reszta drużyny grała na 300%. Nie raz Hat z Kulfonem wspaniale ratował sytuację, przejmując moby czy wściekły atak bosa.
Kochani, bez bufów barba myślałam że tam padniemy, a jednak. Gratulacje całej Druzynie z FCC.
Oto pamiątkowe zdjęcia